piątek, 2 października 2009

Tanie linie lotnicze stawiają na Wrocław


Węgierska linia WizzAir stworzy u nas swoją bazę. Dzięki temu za 80 zł polecimy do Paryża lub Oslo.
Ledwie trzy dni temu pisaliśmy, że irlandzki przewoźnik RyanAir po półtora roku wznowił rozmowy z władzami wrocławskiego portu lotniczego na temat stworzenia u nas bazy "noclegowej" dla swoich samolotów. Jednak już wiadomo, że nie będzie to jedyna linia lotnicza, która zainwestuje w naszym mieście. W środę wyprzedził ją główny rywal na europejskim rynku - WizzAir. Firma już zdecydowała, że drugą po Katowicach polską bazę uruchomi właśnie we Wrocławiu, a razem z nią 8 kolejnych połączeń.

Jeśli i RyanAir zdecyduje się na Wrocław, będziemy mieli szansę stać się polską stolicą tanich lotów. Wczoraj o planach swojej firmy miał opowiedzieć we Wrocławiu John Stephenson, wiceprezes WizzAir. Ale... utknął na lotnisku w Monachium. Tłumaczono to błędami w systemie rezerwacji Lufthansy.

Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia, podkreśla, że baza linii lotniczej będzie wielką korzyścią nie tylko dla portu, ale i całego miasta.
- Dzięki otwarciu bazy i nowym połączeniom powstaną nowe miejsca pracy, przybędzie też turystów zagranicznych, którzy zostawią u nas pieniądze - uważa.

Na początku WizzAir będzie miał we Wrocławiu tylko jednego airbusa, bo infrastruktura naszego lotniska nie jest jeszcze przygotowana na więcej maszyn.
- Ale rozbudowujemy ją i przygotowujemy płytę lotniska. Za rok lub dwa tych samolotów będzie więcej - zapewnia Dariusz Kuś, prezes wrocławskiego lotniska. W roku 2011 gotowy ma być nowy terminal.

Na razie z Wrocławia możemy lecieć do 22 różnych miast, m.in. w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii czy do Barcelony w Hiszpanii.
Dzięki decyzji linii WizzAir będziemy mogli znów polecieć do Dortmundu i Sheffield, a także po raz pierwszy do 6 innych miast (szczegóły w ramce obok). Samoloty będą latały tam po dwa lub trzy razy w tygodniu.

Władze portu lotniczego są przekonane, że powodzeniem będzie się cieszył zwłaszcza Paryż, wytęskniony przez wielu wrocławian.
Eksperci uważają, że to bardzo dobra wiadomość.
- To punkt dla miasta, lotnisko będzie mieć więcej pieniędzy i miasto też. Dobrze też, że tanie linie lotnicze zaczynają interesować się Wrocławiem, bo ceny biletów będą konkurencyjne - mówi Dariusz Zaleski z portalu tanielatanie.net.

Prezes Kuś szacuje, że dzięki nowym tanim połączeniom liczba turystów korzystających z naszego portu wzrośnie o 300 tys. rocznie (dziś jest ich 1,4 mln).
Jak wynika z badań Polskiego Instytutu Turystyki, przeciętny turysta zagraniczny spędza w Polsce 2,5 do 3 dni i wydaje 250 euro dziennie.- To może dać 50 milionów złotych dochodu - wylicza Jarosław Obremski, wiceprezydent Wrocławia.

Dokąd, kiedy i za ile dolecimy
Paryż - od 18.12.2009 - Od 80 zł
Dortmund - od 17.12.2009 - Od 50 zł
Oslo - od 17.12.2009 - Od 80 zł
Eindhoven - od 19.07.2010. Od 80 zł
Bolonia - od 19.07.2010 - Od 80 zł
Cork - od 18.07.2010 - Od 80 zł
Doncaster-Shefield - od 19.07.2010 - Od 100 zł

Mediolan - od 17.07.2010 - Od 80 zł

[finanse.wp.pl]

0 komentarze:

Prześlij komentarz